Dzisiaj skupimy się na jednym z najważniejszych aspektów elektrokardiografii i nie chodzi tu rozpoznawanie STEMI, rytmów do defibrylacji czy nawet ocenianie osi, a o umiejscawianie elektrod. Przypomnimy sobie jak to zrobić poprawnie, jak przykleić te klasyczne jak i te niestandardowe znad ściany tylnej i prawej komory, czyli co zrobić, żeby aparat EKG działał prawidłowo.
1.Elektrody EKG klasyczne
Do wykonania standardowego zapisu EKG używamy 10 elektrod - 4 kończynowych (RA, LA, LL, RL) i 6 przedsercowych (V1-V6). Odprowadzenia kończynowe mają charakterystyczne oznaczenia kolorystyczne:
- prawa noga (RL) - czarny
- prawa ręka (RA) - czerwony
- lewa ręka (LA) - żółty
- lewa noga (LL) - zielony
W zasadzie możemy przyczepić je w dowolnym miejscu na kończynie - może być to nadgarstek, a może być i bark ( czasami tego typu rozterki pojawiają się w przypadku osób po amputacji). W zasadzie elektrody te mogą być nawet przyczepione na klatce, tak jak przy monitorowaniu i nie zmieni to jakości badania EKG. Ważne jest jedynie to żeby znajdowały się one po odpowiednich stronach względem siebie i przynajmniej 10 cm od serca.
Jak zapamiętać co ma gdzie leżeć? Ja po prostu zapamiętałem kolejność: czarny, czerwony, żółty, zielony którą wyliczałem sobie w głowie wskazując na kończyny. Częstym sposobem jest też kojarzenie sobie tego ze światłami drogowymi które zaczynają się na lewej nodze i kończą na prawej ręce.
Jeśli chodzi o elektrody przedsercowe, to tu jest nieco więcej do zapamiętania. Idzie to następująco:
V1 - IV prawe międzyżebrze przy brzegu mostka
V2 - IV lewe międzyżebrze przy brzegu mostka
V3 - połowa odległości między V2, a V4
V4 - V lewe międzyżebrze w linii środkowo-obojczykowej
V5 - na wysokości V4 w linii pachowej przedniej lewej
V6 - na wysokości V4 w linii pachowej środkowej lewej
Na samym początku nauki warto palpacyjnie wyczuć międzyżebrza, a z czasem zacznie przychodzić to już automatycznie. Najczęstsze błędy na które trzeba uważać to oczywiście zamiana kolejności elektrod, ale też umieszczanie ich zbyt wysoko (np. w II międzyżebrzu, myli się to czasami z osłuchiwaniem) i umieszczanie V1 i V2 zbyt daleko od siebie. Oddalone powinny one być od siebie o szerokość mostka, czyli ok. 5cm.
2. Elektrody EKG prawokomorowe
Klasyczne 10 elektrod daje nam 12 odprowadzeniowe EKG, jednak w niektórych sytuacjach potrzebne są odprowadzenia niestandardowe, czyli znad prawej komory i z nad ściany tylnej. W zasadzie te niektóre sytuacje ograniczają się do zawałów.
Odprowadzenia z nad prawej komory, czyli V1R-V6R wykorzystujemy do potwierdzania zawału prawej komory, kiedy widzimy na EKG zawał ściany dolnej. Umieszczamy je tak jak normalne elektrody przedsercowe, tylko po drugiej stronie klatki, czyli:
V1R - IV lewe międzyżebrze przy brzegu mostka
V2R - IV prawe międzyżebrze przy brzegu mostka
V3R - połowa odległości między V2, a V4
V4R - V prawe międzyżebrze w linii środkowo-obojczykowej
V5R - na wysokości V4 w linii pachowej przedniej prawej
V6R - na wysokości V4 w linii pachowej środkowej prawej
Potwierdzenie zawału prawej komory jest o tyle istotne, że pacjenci tacy przez słabą kurczliwość prawej komory mają upośledzony preload i przeciwwskazane są u nich nitraty.
3. Elektrody EKG znad ściany tylnej
Drugim rodzajem niestandardowego umieszczenia elektrod są odprowadzenia znad ściany tylnej, czyli V7-V9. Wykonujemy je, gdy mamy izolowane obniżenia nad ścianą przednią i podejrzewamy tym samym zawał tyłu, ale chcemy to jeszcze potwierdzić. Odpinamy wtedy odprowadzenia V4-V6 i przyklejamy je na plecy pacjenta w następujący sposób:
V7 - na wysokości V4 w linii pachowej tylnej lewej
V8 - na wysokości V4 w linii łopatkowej lewej
V9 -na wysokości V4 w linii przykręgowej lewej
W populacji pediatrycznej elektrody przyklejamy tak samo jak u dorosłych, drobne zmiany są jedynie u niemowląt i noworodków.
Przed wykonaniem pomiaru warto zwilżyć skórę pacjenta. W literaturze medycznej można znaleźć zalecenia dotyczące stosowania żelu, ale zazwyczaj robi się to po prostu wodą lub też płynem do dezynfekcji. Zmniejsza to znacznie ryzyko wystąpienia artefaktów, a tym samym błędów diagnostycznych.
Więcej o tym jak jednorazowy zapis zarejestrowany w karetce może zmylić i sprawić że pacjent otrze się niepotrzebnie o leczenie inwazyjne opowiemy w innym wpisie. Mam nadzieję, że ten artykuł przyda się w codziennej praktyce i będzie służył jako szybka ściąga, która pomoże uniknąć zbędnych błędów.
A jeśli chcesz potrenować interpretację EKG sprawdź EKG Trening: